piątek, 24 czerwca 2016

Trzeci dzień i prośba ...

Trzeci dzień dobiegł końca . Nie podam dziś tego co zjadłam ale dbałam o to żeby nie było więcej niż 200-300 kcal . Może od jutra będę podawać bilanse ,zobaczymy . Byłam dziś biegać i pływałam w basenie ,jest dość duży ,a ja uwielbiam pływać i jestem w tym dość dobra ( chyba moja jedyna umiejętność ) . Chciałam was prosić o podawanie linków do swoich blogów ,chętnie zajrzę i zostawię komentarz ,ciężko mi znaleźć blogi prowadzone teraz . To dla mnie ważne ,to daje taki mały zastrzyk energii do działania chociaż mam silną wolę i raczej nie zdarzają mi się dni kiedy nie umiem zapanować nad tym co jem . Jest 1:49 ,jeśli wy też nie śpicie ,bo coś siedzi wam w głowie tak jak mi to życzę wam dobrej nocy :) ,musimy się wyspać ,bo metabolizm wtedy lepiej działa ( i broń boże nie idźcie teraz po szklankę mleka żeby zasnąć ;P ) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz